Wiek XXI. Rok 2020. końcówka nawet. kraj w „samym sercu Europy” i z tego powodu że jutro święto narodowe (tzn. dzień ustawowo wolny od pracy) to przelewy NIE będą realizowane.
wiadomo pani Asia, Kasia i Basia jutro nie pracują i tyle (tak samo jak Arek, Darek i Jarek ;). a wiadomo, że przelew to sprawa takiej wagi, że musi koniecznie byś obsługiwana przez ludzi.
(ciekawostka – w Polsce nadal system system sprawdzania „podejrzanych” przelewów jest średnio zautomatyzowany. jakieś prace się zaczęły, ale nadal zbyt dużo pracy jest żmudnej – a przez to mało efektywnej – może to jest powód tego całego zamieszania?)
i ten jeszcze nieszczęsny system #elixir – pozostałość po rozliczniach między oddziałami banków wprost z PRL.
nic to że dzisiaj mamy Netfliksa, Steama, Spotify i ebooka można zakupić z amerykańskiej czy niemieckiej firmy i mieć go gotowego do czytania w kilka minut – przelewy tylko od poniedzałku do piątku. od rana do popołudnia (jeśli wyślesz za późno to będzie następnego dnia).
w #uk też był jakiś archaiczny system kiedyś. ale kiedy to było? od dekady (lub dłużej) przelewy są praktycznie natychmiastowe. w #austalia podobnie. da się? da się!
a tyle zachwytów nad tym jaka to ” #polska #bankowosc nowoczesna”.
(nie, nie wszyscy akceptują blika, nie każdy ma płataność paypalem, kartą etc. – i nawet nie żebym się żalił jakoś specjalnie – po prostu mnie to śmieszy)
#polska #finanse #banki